Na zespół stresu opiekuna zapadają najczęściej osoby sprawujące opiekę nad osobami przewlekle chorymi, leżącymi oraz nad osobami starszymi. Tacy opiekunowie poświęcają się opiece niemal w 100%, 24 godziny na dobę, często rezygnując z życia i z pozostałych jego sfer.
Praca opiekuna jest pracą trudną, wymagającą i niezwykle odpowiedzialną, a codzienna opieka całodobowa powodować może z czasem wypalenie, narastającą frustrację, nawet depresję. Jak rozpoznać zespół stresu opiekuna i jak sobie z nim poradzić?
Praca z seniorem a odpowiedzialność
Odpowiedzialność to jedna z nadrzędnych kwestii w opiece nad seniorem. Zadania jakie na opiekuna nakłada praca z seniorem są często ciężkie- psychicznie oraz fizyczne. Zespół stresu opiekuna (z j. angielskiego Caregiver Stress Syndrome, CSS) to stan wyczerpania fizycznego, psychicznego, ale też emocjonalnego. Wyczerpanie to jest najczęściej rezultatem tego, iż dla opieki nad seniorem poświęcamy inne sfery naszego życia- życie rodzinne, towarzyskie, zawodowe.
Opieka często spada na jedną osobę, która mając do wykonania bardzo wymagającą pracę całodobowo, zaczyna sobie z tym nie radzić, poddaje się wyczerpaniu i wypaleniu. Osoba ta czuje na sobie dodatkową presję- “muszę dawać z siebie 100%, bo inaczej ktoś uzna, że nie kocham bliskiej mi osoby”, itd. Odpowiedzialny opiekun będzie więc chciał jak najlepiej wypełniać swoje zadania, by nie być posądzonym chociażby o egoizm.
Praca z seniorem a stres
Całodobowa opieka nad osobą starszą lub przewlekle chorą prowadzi do wycieńczenia psychicznego i fizycznego osoby sprawującej opiekę. Badania pokazują, iż nawet połowa opiekunów osób starszych zapada na depresję. Zespół stresu opiekuna zaczyna się początkowo objawiać osamotnieniem, poczuciem beznadziejności swojej sytuacji oraz bezsilności. Uczucia takie pojawiają się zwłaszcza wtedy, gdy opiekun nie ma wiedzy z zakresu chorób na jakie cierpi jego podopieczny- może np. nie wiedzieć, iż agresja pojawiająca się u seniora nie jest złośliwością z jego strony, a jest np. reakcją na dane leki lub objawem chorobowym.
Opiekun może zacząć wyrzucać sobie, iż jego starania nie są wystarczające- to bardzo błędne koło, które w rezultacie prowadzić może do całkowitego wycofania się z życia i zamknięcia się w sobie. Niemal nieustanne napięcie nerwowe i emocjonalne dalej wyniszcza opiekuna- powoduje u niego pokłady narastającej frustracji i nerwowości. Kolejnym krokiem (o ile w czas nie pojawi się pomoc) może być już depresja. Ciągłe napięcie, nerwowości i stres zaczynają także objawiać się w dolegliwościach fizycznych. U opiekuna pojawić się mogą przewlekłe bóle głowy, brzucha, pleców, szyi, może wystąpić także bezsenność, problem z koncentracją. Jeżeli opiekun nie ma znikąd pomocy, bardzo łatwo może popaść w uzależnienia, w tym uzależnienie od alkoholu.
Trwanie w zespole stresu opiekuna może w dalszej kolejności prowadzić do pojawiania się groźnych chorób jak wrzody, cukrzyca, nadciśnienie a nawet choroby serca. Stres niezwykle osłabia układ odpornościowy człowieka, a organizm staje się podatny na niemal każdą infekcję.
Jak sobie radzić ze stresem w pracy?
Pierwszą i podstawową zasadą jest to, iż opiekun powinien mieć zmiennika. Nikt nie powinien tygodniami, miesiącami bądź latami samodzielnie, przez 24 godziny na dobę zajmować się osobą starszą lub schorowaną. Taka opieka nie jest wtedy ani efektywna, ani zdrowa dla opiekuna. Opiekun musi znaleźć czas dla siebie, czas na odpoczynek, regenerację, wyspanie się. Musi spotykać się z ludźmi i, jeżeli to możliwe, być czynny zawodowo. Opiekun powinien wiedzieć, że ma wsparcie w innych ludziach oraz że ma prawo do każdych emocji- nawet tych negatywnych.
Emocji nie można jednak dusić w sobie- mogą one nam towarzyszyć, ale te negatywne trzeba jakoś “uwalniać”, chociażby przez opowiedzenie o nich, wygadanie się, rozładowanie ich np. poprzez sport. Opiekun sprawujący pieczę nad chorym lub seniorem może szukać pomocy w grupach wsparcia- wystarczy jedynie takowych poszukać. Ich członkami są najczęściej osoby o takich samych doświadczeniach, co sprawia, że można poczuć się dużo lżej widząc, iż moje wyzwania są wyzwaniami także innych ludzi robiących to samo.